Rajd rowerowy śladami bł. Marii Karłowskiej
W dniu 20 czerwca bieżącego roku grupa uczniów klas IV-VI naszej szkoły wraz z opiekunami paniami Dorotą Łyduch-Lisiecką, Mariolą Ornowską i Kamila Rudnicką wzięła udział w rajdzie rowerowym Śladami bł. Marii Karłowskiej.
Trasa rajdu wytyczona przez pomysłodawczynię panią Dorotę Łyduch-Lisiecką wraz z grupą uczniów klasy VI przebiegać miała z Dobieszewa do miejsca urodzenia Patronki, dalej do Smogulca, gdzie bł. Maria Karłowska przyjęła chrzest św. w wyniku niesprzyjającej początkowo pogody została nieco zmieniona. W każdym miejscu postoju uczestnicy podzieleni w grupy musieli rozwiązać odpowiednie przygotowane na tę okoliczność zadanie związane z życiem Patronki i miejsc z niż związanych. Były to zadania zarówno z języka polskiego, jak i matematyki.
Ostatecznie uczestnicy rajdu wyruszyli sprzed szkoły bezpośrednio do Smogulca.
Po dotarciu na miejsce i po rozwiązaniu zadań udali się do Ks. Proboszcza Andrzeja Gierszyńskiego, który udostępnił do zwiedzenia wnętrza kościoła pw. Św. Katarzyny i bł. Marii Karłowskiej oraz kaplicę grobową rodziny Hutten-Czapskich.
W kościele jego historię przybliżył towarzyszący grupie uczestników rajdu historyk Marcin Lisiecki, który wiele uwagi poświęcił ostatniemu właścicielowi Smogulca hrabiemu Bogdanowi Hutten-Czapskiemu, jako człowiekowi, który na upiększanie smoguleckiej świątyni nie szczędził środków finansowych i swego wolnego czasu. Dzięki hrabiemu Smogulec odwiedzali ówcześni mu Prezydent Ignacy Mościcki, czy Prymas Polski, a także rektorzy polskich uczelni.
Przy okazji opowiedział też o późniejszych losach Smogulca i okolic.
Następnie wraz z księdzem Proboszczem odmówili wspólną modlitwę o szczęśliwy powrót do domu i bezpiecznie spędzone zbliżające się wakacje.
Na zakończenie poznawania historii Smogulca i kościoła pw. Św. Katarzyny i bł. Marii Karłowskiej uczestnicy rajdu otrzymali do rozwiązania zadanie odszukania znajdującej się na jednej ze ścian kościelnych tablicy upamiętniającej właściciela Chwaliszewa, ofiary hitlerowców Michała Szulczewskiego. Zadanie to okazało się łatwe i dlatego wszyscy otrzymali niespodzianki.
Następnie uczestnicy wyruszyli w drogę powrotną do szkoły, gdzie czekało na nich do rozwiązania jeszcze jedno zadanie.
Kiedy już je rozwiązali, organizatorka rajdu pani Dorota Łyduch-Lisiecka dokonała podsumowania rajdu podkreślając duże zaangażowanie wszystkich uczestników, dziękując za bardzo dobre zachowanie i zdyscyplinowanie.galeria zdjęć
